Często porównujemy Androida z iOS i za każdym razem, gdy Google i / lub Apple ogłaszają nową wersję swojego systemu operacyjnego, fani obu zabierają się do Internetu, aby debatować, kto zrobił to pierwszy, a kto lepiej. Wiele razy oba systemy operacyjne rzeczywiście pożyczają lub dostosowują popularne funkcje od drugiego, ale wiele funkcji, wiele popularnych, często nie dokonuje przejścia. W tym miejscu widać dużą rozbieżność między nimi pod względem funkcji. Zarówno Google, jak i Apple podążają za pewną filozofią, dodając funkcje do swoich mobilnych systemów operacyjnych, i są tylko pewne rzeczy żadne z nich nie przyjmie (dobrowolnie lub w inny sposób) od drugiej strony. Oto trzy bardzo niesamowite funkcje Androida, które prawdopodobnie nie pozwolą iOS.
Apple pozwala dodać jedno konto Apple do wielu urządzeń, ale jest to bardziej ze względu na kontrolę rodzicielską, niż zezwalanie więcej niż jednej osobie na korzystanie z jednego urządzenia. To prawda, że zwykle nie udostępniasz telefonu, ale iOS działa na iPadzie i podobnie jak komputer rodzinny, można go udostępnić, jednak wyjątkowo mało prawdopodobne jest to z jednego prostego powodu; obroty. Zezwolenie na udostępnianie urządzeń może faktycznie wpłynąć na sprzedaż iPada. Większy iPhone 6 już zaczyna sprzedawać iPada, więc wyobraź sobie świat, w którym iPhone może zastąpić iPada i może być używany przez wiele osób. Wszystko sprowadza się do strategii sprzedaży, a udostępnianie urządzeń niewiele pomaga Apple.
Powód, dla którego Apple raczej nie wprowadza takiej funkcji monitorowania baterii w Android Lollipop, nie ma nic wspólnego ze strategią sprzedaży. To bardziej ruch PR; wyobraź sobie świat, w którym użytkownicy iOS zaczną publikować mnóstwo zrzutów ekranu pokazujących słabą wydajność baterii swojego urządzenia. Żywotność baterii to coś, co Apple może pochwalić się ulepszaniem z każdym nowym urządzeniem, które wprowadza. Bez takiej aplikacji użytkownicy już narzekają na żywotność baterii, a dzieje się tak na wszystkich urządzeniach, nie tylko Apple, ale gdyby firma wprowadziła aplikacja, którą podał jako dokładny sposób pomiaru wydajności baterii, otworzyłaby bramy powodziowe dla wielu skarg i wielu zrzutów ekranowych unoszących się na portalach społecznościowych głoska bezdźwięczna. Zły PR, jak wiemy z hackowania iCloud, a #BendGate jest naprawdę trudny do opanowania.
Mówiłem to dość często; nie ma nic takiego jak aplikacja Aparat Google. IPhone może się pochwalić świetnym aparatem i wszystkim, sama aplikacja aparatu właśnie dostała korekcję ekspozycji, ale nadal nie odpowiada efektowi rozmycia w Aparacie Google. Musieliśmy polować aplikacje na iOS które zbliżyły się do niego i trudno było znaleźć wolne. Aparat Google jest bezpłatny i pomaga robić najlepsze zdjęcia. Dlaczego nie przyjdzie na iOS, ponieważ Google nie da czegoś wspaniałego na iOS. Apple może rozwinąć coś podobnego lub blisko niego, albo nie. Jest przypadkiem, a użytkownicy Androida mają to dobrze.
Flickr, cud udostępniania zdjęć przez Yahoo!, to niewątpliwie uzale...
Ten uniwersalny zestaw narzędzi zawiera najnowsze wersje Google Nex...
Ci z nas, którzy często korzystają z Google Now na urządzeniach z A...